czwartek, 18 stycznia 2018

Goldchance

Hej.

Odświeżyłam dziś starszy post (z 2015 roku). Post dotyczy sekretnych lokalizacji w SSO (pierwsza część). Mam w planie odnowić także resztę postów z tej serii. Zrobiłam to, ponieważ zdjęcia nie były w najlepszej jakości.

Przechodząc do tematu posta, dzisiaj postanowiłam kupić jednego z nowych dzikich koni. Zakupiłam złotego - mam w planie także tego siwo-tęczowego, którego kupię w przeciągu kilku dni. Nazwałam go Goldchance.



Zdecydowanie polecam tego konia! Mimo że nie jest szybki, prezentuje się znakomicie. Jego maść blisko cywilizacji jest naprawdę ładna, a wygląd podkreśla błękitny kolor jego oczu. Złoty kolor maści jest zachwycający i na pewno się wyróżnia. Myślałam, że to, że jest to shire i jest ogromy, będzie mi przeszkadzać, ale jak się okazało, to nie problem. Przyzwyczaiłam się.

A Wy kupiliście któregoś z koni jorveskich?

2 komentarze:

  1. Kupiłam tego siwo-tęczowego i w weekend kupię złotego, bo one skradły całkowicie moje serducho

    OdpowiedzUsuń
  2. Też kupiłam tego żłotego, warty tego, nawet jako zakup "na spontana". ;-)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia